niedziela, 5 czerwca 2016

Haribo Sandia ?

Dzisiejszy post będzie dotyczył znanych dobrze żelek Haribo.
Firma znana , ale czy akurat ten smak ?
Kolejna rzecz przywieziona z wycieczki do testu na blogu.
Tym razem żelki Haribo Sandia.
Co oznacza Sandia ? Jest to arbuz.
Kształtem przypominają ukrojony kawałek arbuza bez pestek.
Zdjęcia samej żelki nie mam  , ale opakowania przed otworzeniem tak.
Zdjęcie macie poniżej:

W smaku rzeczywiście przypominają arbuz.
Jedyny minus to to , że jest na nich sporo cukru.
Gdyby były bez niego nie były by takie dobre.
Mogli jednak użyć tylko szczypty i by wystarczyło.
Zapłaciłam za nie 239 forintów na Węgrzech w osiedlowym sklepie .
Gdyby przeliczyć forinty na złotówki to ich cena to:3,36 PLN.
Ocena od 0 do 10 to 9.
Mogę powiedzieć , że były warte swojej ceny.

Pozdrawiam i będę wdzięczna za komentarz , ponieważ motywuje mnie to 
do dalszej pracy.

5 komentarzy:

  1. Pysznie wyglądają! Jade na Węgry! <3
    Po ARBUZY ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama bym się wybrała na taką wycieczkę i wykupiła chyba wszelkie nowości, które u nas wciąż nie są dostępne. A słodycze jak to słodycze lubimy je dlatego, że są słodkie! :)
    Pozdrawiam! http://nawiedzonadroga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Haribo ;)
    Ciekawe kiedy będą takie w Polsce :)

    Kiudlis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie jem arbuza heh ;D
    Już kiedyś je jeblam na wakacjach
    Są pyszne
    Pozdrawiam
    Love-styl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham żelki, to moje ulubione słodycze, tych jeszcze nie jadłam, mam nadzieje, ze pewnego dnia się to zmieni haha :D

    OdpowiedzUsuń